Rzeczywistość...

Przyjaciele on-line - choć nigdy ich nie widziałem, dogaduje się z nimi lepiej niż z nie którymi, spotykanymi na co dzień.

Czasami nie przestajesz kochać, ale potrzebujesz już mniej.

Wspólne milczenie jest lepsze od samotnego krzyku.

Z czasem przywiązujemy się do innych nieświadomie.

Czasem człowiek tak bardzo przywiąże się do innej osoby, że po wielu miesiącach nieobecności przeżywa wszystko tak samo, jak na początku jego odejścia.

Po pierwsze przyjaźń, bo bez niej nijak byłoby w życiu.

Czasem lepiej stracić kogoś na zawsze, niż ciągle spotykać, wiedząc, że to koniec.

Nie daj satysfakcji ludziom, którzy mają wciąż Cię za nic. Oni śmieją się kiedy Ty krwawisz.

Nie jest mi źle, nie jest mi dobrze ani nawet nie jest mi przykro. Jest mi nijak, obojętnie, na zasadzie "będzie, co ma być"

Żałuję, że w ogóle poznałam niektórych ludzi.

Jeśli mieliśmy być przyjaciółmi to powinniśmy sobie ufać, przyjaźń do czegoś zobowiązuje, ale no dobra, pierdole.

I znów mam ochotę pierdolnąć uczuciami w ścianę .

Nie trać czasu z kimś kto go nie ma , aby go spędzać z tobą.

Nawet najlepsi przyjaciele mogą nas czasem zranić i trzeba im to wybaczyć .

 W życiu są takie chwuilę , których zwyczajnie nie da się zapomnieć .. Są też ludzie , którym po prostu nie można pozwolić odejść .

Odbić od tych, dla których nic nie znaczysz, nie zatęsknisz za nimi, spróbuj a zobaczysz.

I budząc się każdego ranka, uderza mnie odór rzeczywistości, że nastał kolejny dzień w, którym nic się nie zmieni ..

Czasami słyszę jak pęka mi serce.

Nie szukam potwierdzenia własnej wyjątkowości.

Jeśli coś było na tyle ważne, że nie możesz o tym zapomnieć. Wiedz, że musi to do Ciebie wrócić. Może w innej osobie, innym miejscu, czasie.. Ale wróci.

Wiem , że dam radę i przyjdzie lepsze jutro . 

Coś się kończy , a coś zaczyna ... 

Lenka ; 3