niedziela, 11 marca 2012

cokolwiek zrobisz, uczucie pójdzie za tobą .

-rzucajmy monetą! -niby po co? -jeżeli wypadnie reszka będziesz ze mną! 
-a jeśli orzeł? -rzucasz jeszcze raz.

nawet, gdybym się jeszcze raz w kimś zakochała, to nigdy nie będzie taki sposób, w jaki kochałam Ciebie.

aż w końcu przychodzi taki moment, kiedy czujesz, że w to co brniesz przez tak długo, z czasem traci swój sens. zamierzasz odpuścić, wycofać się, tak po prostu usunąć się w cień ale nie możesz. nie możesz zakończyć czegoś co przez pewien okres w życiu, dawało Ci szczęście na każdym kroku, czegoś z czym wiąże się tak wiele wspomnień i marzeń.

Na chuj te słowa czułe, nie chce twojej litości, bo nie chce nic już, nie szukam tej miłości

Powiedz coś. Cokolwiek. Na przykład to, że mnie kochasz.

Uwielbiam słuchać plotek dowiaduję się tyle rzeczy o sobie o których nawet ja nie wiedziałam.

Szanujmy wspomnienia, smakujmy ich treść, nauczmy się je cenić..

Pięc minut w Jego towarzystwie - niebo.

moje prawdziwe oblicze jest niewidzialne

Przyjaźń? To nie "słitaśne" nocki u koleżanki w jej wypasionym domu. To nie pożyczanie sobie trampek. To coś więcej. To tysiące przeżytych razem akcji, to pełne zaufanie i świadomość bliskości drugiej osoby, niezależnie od miejsca, gdzie się znajduję.

Miłość nie pragnie, aby jej dogadzano, ani nie stara się wcale o własną wygodę; lecz troszczy się o dobro innych i buduje Niebo pośród piekielnej rozpaczy

Na Jego widok zapiera mi wdech w piersiach, a mój wyrafinowany sposób mówienia staje się nadzwyczaj chaotyczny.

Pocałunek jest tym momentem, kiedy zawsze mimowolnie opuszczasz powieki ku dołowi delektując się smakiem, zapachem, bliskością. Jest jedną z tych chwil, których nie ogląda się z otwartymi oczami. To ten moment, kiedy patrzymy sercem. Tylko sercem...

Jestem chyba trochę staroświecka, bo jak inaczej nazwać to, że wszystkie moje koleżanki zmieniają co chwile chłopaków jak rękawiczki, a ja wciąż szukam prawdziwej miłości, w której istnienie coraz częściej wątpię.

Codziennie rano budzę się i pytam siebie:"Po co rano wstaje...".A moje serce odpowiada mi: "Dla niego złotko"

Pragnę Twojej obecności , ale to nie znaczy , że bez Ciebie nie istnieję .

szkoda że nie ma takiego zaklęcia dzięki któremu byś mnie pokochał .

Szczerze mówiąc, jestem cholernie ciekawa czy Tobie na mnie nadal zależy...

To nie moje oczy są uzależnione od Jego widoku, to serce.

Z bólem odpisywałam Ci na każdą kolejną wiadomość . Zakochiwałam się , pomimo tego jak się przed tym broniłam .

I nagle zaczynasz w nim dostrzegać wiecej niż tylko kolegę . ;*

Natka ; 3

















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Mile widziane komentarze <3